A więc, żeby lepiej Ci wytłumaczyć, w co się pakujesz, sytuacja wygląda tak: High On Life jest komediowo-przygodową grą FPS z masą akcji, walniętymi gadającymi spluwami, diabelskim kartelem obcych, którzy sprzedają ludzi na czarnym rynku, oraz imponującym wachlarzem zarówno pięknych, jak i obskurnych lokalizacji, które przyjdzie Ci zwiedzić. Chcesz handlować kosmicznym szlamem spod lady? Pragniesz powiedzieć robolom w pracy, że ich ojciec ich nie kocha? A może wolisz uratować gadający nóż przed zgrają sklonowanych mrówek? Zaufaj mi, w High On Life możesz zrobić WSZYSTKIE te rzeczy. I wiele innych. O tak, że nie wspomnę nawet o całej masie pozostałych rzeczy, które można robić.
No i mamy jeszcze High On Knife, czyli soczysty dodatek, którego fabuła skupia się na wspomnianym wcześniej gadającym nożu. A dokładnie to na Nożu wielką literą — bo tak się nazywa — i to jest gra o nim. W trakcie przygody odkryje on wszystkie swoje mroczne(?), tajemnicze(?) sekrety(?), gdy zabierzesz go wraz z całkowicie nową gadającą spluwą, Harperem, na solną planetę pełną umierających ślimaków. Możliwe, że później poznasz też olbrzyma, otrzymasz szansę wzięcia udziału w pierońsko powolnych wyścigach ślimaków lub nawet powalczysz o zwycięstwo w peroxosquashu razem z B.A.L.L.-em, czyli kolejną nową gadająca spluwą. Zaufaj mi, że konkretnie dopakowaliśmy ten dodatek nowymi atrakcjami. A nawet nie powiedziałem jeszcze o straszliwym magazynie wypełnionym pasożytami, nad którym pieczę sprawuje okrutna, potworna szefowa.
Dobrze by też było wspomnieć, że w tym pakiecie swojego komediowego głosu użycza cała plejada gwiazd, dzięki którym określenie „zabawny” jest absolutnie adekwatne, a przynajmniej jeśli dotyczy zdania: „ale by to był zabawny zbieg okoliczności, gdybyśmy razem kupili ten pakiet”. No więc są z nami JB Smoove, Tim Robinson, Betsy Sodaro, Sarah Sherman, Michael Cusack, Gabourey Sidibe i wielu innych, którzy się teraz na mnie wściekają, bo ich nie wymieniłem, ale przecież skąd mogą wiedzieć, że muszę się zmieścić w limicie znaków? Przecież nie mogę wypisać wszystkich. Obwiniajcie sklep. To ich wina, a nie moja. Po prostu kupcie ten pakiet. To naprawdę świeeeeetna inwestycja.